TOYOTA CARINA KLUB

dziq

Z bólem serca musimy się rozstać, unikat, niezniszczalny silnik, jeździ na syntetyku, zawsze na porządnym paliwie, garażowany, 3 lata w moich rękach, 50 tys kilometrów, aktualnie lekko ponad 300 tys km, jak na ten silnik to na dotarciu ;). Doprowadziłem auto do niezłego stanu mechanicznego, układ hamulcowy, rozrząd, płyny, filtry wszystko zmieniane i zadbane bez oszczędzania, poprawki lakiernicze nadkoli, korekta progów za mojej kadencji. Bardzo ciekawa historia pojazdu, auto z polskiego salonu, jestem 2 lub 3 właścicielem. Plan był jeszcze na konkretne prace blacharskie, trochę lecą progi i wychodzą nadkola, ale trafiła się GLI ze zrobionym nadwoziem, a nie mam czasu ani miejsca na 2 toyoty; nie wiem czy nie będę żałował tego świetnego diesla... Wkrótce postaram się może coś jeszcze napisać. Chciałbym aby trafiła w dobre ręce i cieszyła się długim dobrym życiem. Proszę o rozsądne propozycje jak ktoś jest zainteresowany.