TOYOTA CARINA KLUB

tribib · Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

na pewno sprzedający nie jest jakimś fanem motoryzacji a te auto traktował jako typowe jeździdełko (zresztą jak ja swoje do tej pory). Coś mi się wydaje, że po prostu kupił te auto w bd stanie i zjeździł wiec popycha, bo jak sam powiedział: dużo nie naprawiał bo im mniej napraw tym lepiej Confused

widać, że ruda już drzwi gryzie.

agresja, sugerujesz że druga maska?

@agresja

a może, na 100% ci nie powiem wiem natomiast że gril przedni był zmieniany bo śróbki są z innej parafii, nie ma plastkiu w pasie przednim musiał pęknąć ten co zapina kijek trzymający maskę. prawy halogen wypada, zamek maski jakby był dołem wgnieciony bliżej chłodnicy, Taka trochę rozhuśtana. A i niech sobie te "kape" co mu wycisza maskę do góry podniesie bo ociera mu o obudowę kolektora wydechowego ewentualnie sprawdzi datę legalizacji gaśnicy bo może się przydać.

kulio

maska, błotnik, grill i zderzak źle spasowane. Mówi samo za siebie.

Na pochwałę zasługuje stan perforacji kierownicy i równe cyferki w zegarze, jestem w stanie uwierzyć w ten przebieg.

Jednak chyba jest jak mówisz, zajeździł :)

@agresja

oraz zobacz w innych forumowych "egzemplarzach wzorcowych " ile powinno być gumek podtrzymujących maskę wzdłuż przednich błotników LiP

tribib · Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

hehe widać, że carinki to wasze oczko w głowie jak każdą śrubke i gumke znacie Very Happy

tak jak mówiłem nie śpieszy mi się ze zmianą. Będę szukał i szukał....
Ostatnio widziałem carine II w stanie można powiedzieć kolekcjonerskim (nie mogę znaleźć ogłoszenia, pewnie już poszła). Według opisu od dziadka, garażowany, kupiony od sąsiada więc znana cała hisoria 100% nie bita i non stop robiona w aso nawet żarówki tam wymieniał, a przed sprzedażą wymienił tam chyba drążki kier bo wstyd by mu było sprzedać z czymś zepsutym.
No ale takich samochodów i takich właścicieli już nie produkują....

sruciok · Dołączył: 25 Sty 2012 Posty: 414 Przeczytał: 0 tematów

Kurdebele aż sam muszę zobaczyć czy mam takie gumy Surprised